19 marca, obchodzę swoje małe, wielkie święto – urodziny 🙂 Zawsze staram się je spędzić w nowym ciekawym miejscu z najbliższymi mi osobami. W ubiegłym roku “hucznie imprezowałam” w Hotelu Hilton w Niagara Falls. W tym roku natomiast zdecydowałam się odpocząć z dala od zgiełku miasta i w pięknych okolicznościach przyrody 🙂

O pobycie w Hotelu Harnaś marzyłam odkąd dowiedziałam, że nastąpi jego ponowne otwarcie po generalnym remoncie.  Zachwyciły mnie zdjęcia architektury i pięknych detali, które były wrzucane na konto Facebook i na Instagram Harnasia. Postanowiłam odwiedzić to urokliwe miejsce i przy okazji spędzić tam moje dwudzieste któreś tam urodziny. Byłam też bardzo ciekawa jak wygląda Harnaś w nowej odsłonie. Postanowiłam, że spędzę tam weekend urodzinowy… i był to najlepszy wybór! Jeśli checie dowiedzieć się dlaczego, zapraszam do dalszej lektury.

Robiąc rezerwację prawie 2 miesiące przed przyjazdem wybrałam przestronny i luksusowy pokój Panoramiczny. Powierzchnia pokoju to aż 42m.kw. i znajduje się on na 4 piętrze. Dzięki przeszklonej łazience możecie podziwiać piękno Tatr siedząc np. w wannie lub biorąc prysznic. W Hotelu Harnaś każdy pokój posiada piękny widok, ale zdecydowanie im wyższe piętro tym lepiej widać góry.

W pokoju czekał na mnie piękny, urodzinowy bukiet złożony z moich ukochanych różowych tulipanów ❤

Pokój przystrojony był również balonami, dzięki czemu już przekraczając próg mojego apartamentu, poczułam wspaniałą urodzinową atmosferę 🙂

Wygodne i diznajnerskie meble firmy Noti to idealne uzupełnienie nowoczesnych pokoi w Harnasiu. W pokoju znalazła się także rozkładana sofa (trzecia osoba może na niej spać), piękny niebieski fotel i wyspa na środku pokoju, która składała się z komody na której stał obrotowy telewizor. (zdjęcie niebieskiego fotelu poniżej, pochodzi z innego pokoju)

W moim pokoju hotelowym zafascynowała mnie czarna łazienka. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że jest to mój ulubiony kolor. Po raz pierwszy widziałam łazienkę utrzymaną w 100% w czarnym kolorze. Konsekwencja projektanta godna jest podziwu. Zanim jednak zdecydujecie się na taki kolor w Waszym domu, nie zapomnijcie, że jest to kolor trudny w utrzymaniu gdyż na czarnych kafelkach widać każdą kroplę wody. Do wnętrz hotelowych taki kolor zdecydowanie pasuje i dodaje mu elegancji. W łazience znajdziecie również luksusowe kosmetyki marki Chopard – Take Time For Happiness (w pokojach tylu Classic znajdziecie inne przybory kosmetyczne i kosmetyki).

Podziwiając piękno wyremontowanego Harnasia, doszłam do wniosku że mogłabym tam zamieszkać na stałe 🙂 Moje ulubione miejsce w hotelu to zdecydowanie recepcja. Pięknie zaaranżowana, duża i klarowna przestrzeń w której główną rolę grają nie tylko piękne meble Noti, ale również wielkie szyby, które wspaniale oświetlają całe wnętrze.

Chciałabym podzielić się również moimi wrażeniami dotyczącymi ludzi pracujących na recepcji i w innych działach. Świetnie przygotowani, doświadczeni, młodzi, profesjonalni i uśmiechnięci. Dzięki nim poczułam się w końcu jak ważny gość VIP 🙂 (niestety w niektórych hotelach ciągle o zwykły uśmiech jest tak trudno…) W Harnasiu wiedzą co to jest HOSPITALITY i dlatego ich lubię. 🙂

Haha uroczy konsjerż 🙂

Zapraszam Was również do windy gdzie spotkacie prawdziwego bacę z psem 🙂

Po dobrze przespanej nocy w ciszy i na wygodnym łóżku nadszedł czas na śniadanie. W tym poście nie będę pisała o restauracji i jedzeniu w Hotelu Harnaś, ponieważ na tę okoliczność przygotuję oddzielny post. Wyśmienite jedzenie w Harnasiu, zdecydowanie wymaga osobnego wpisu 🙂

Na śniadanie w Harnasiu goście mają dostęp do bufetu, w którym znajdą dania kuchni naturalnej przygotowane dzięki produktom kuchni lokalnej. Duży wybór serów, wędlin, dań na ciepło i na zimno zaspokoi każdą wymagającą osobę. Do śniadania serwowana jest również pyszna herbata i kawa, a także duży wybór słodkości i … ale o tym więcej w kolejnym poście 🙂 Proszę o cierpliwość.

W całym hotelu widać bardzo ciekawe i nowoczesne rozwiązania architektoniczne. Generalny remont sprawił, że Harnaś uzyskał nowe życie. Wcześniej przyjeżdżali tu ludzie z całej Polski i nie tylko, na wymarzone wczasy. Po remoncie historia zatoczyła koło. Dalej będą tu przyjeżdzać ludzie, aby podziwiać nie tylko piękno Tatr ale i wspaniały dizajnerski, sprzyjający relaksowi hotel.

W Hotelu na pierwszym piętrze znajduje się również wspólny pokój wypocznkowy gdzie można spotkać się z przyjaciółmi i gdzie znajdziecie duży telewizor i bardzo wygodne kanapy.

Zaraz obok znajduje się też mała, ale dobrze wyposażona sala do przeprowadzenia konferencji i spotkań biznesowych.

Najwspanialsze w Harnasiu jest to, że każdy pokój ma widok na wspaniałe Tatry!

Podczas mojego pobytu w Harnasiu, mogłam odwiedzić też oddalony o kilka kilometrów Hotel Bukovina, który należy do tego samego właściciela i gdzie goście Harnasia mogą skorzystać (przez 3h bezpłatnie w ciagu doby) ze słynnych Term Bukovina. W sezonie letnim, spacer do Term nie stanowi żadnego problemu, jednak zimą jest trudniej i dlatego Hotel Harnaś zapewnia przewóz do Hotelu Bukovina i z powrotem. Harnaś posiada limuzynę, która służy do przewozu gości hotelowych. Wystarczy zadzwonić do recepcji na 10 minut przed planowanym wyjściem, a limuzyna z miłym szoferem będzie na nas czekała. Jeśli w hotelu jest większa ilość gości, wtedy przewożeni są oni wygodnym busem.

Tak prezentuje się limuzyna hotelowa.

Hotel Bukovina to duży i luksusowy obiekt przy którym mieszczą się Termy Bukovina, które miałam okazję odwiedzić. W Salonie Spa znajdującym się na terenie Term, możecie skorzystać z wielu zabiegów i masaży. Ja skorzystałam z ich relaksującego masażu miodem, który polecam wszystkim odwiedzającym.

Będąc w Harnasiu nie możecie nie odwiedzić  Term Bukowina. Goście Harnasia dostają bezpłatny wstęp na Termy do 3ech godzin dziennie. Goście pokoi typu Panoramic Mountainview, Skysuite i Harnaś Suite otrzymują szafki VIP gdzie znajdziemy szlafrok, ręcznik, kosmetyki i wodę.

Na koniec kilka zdjęć prezentujących piękno architektry budynku hotelowego:

Dziękuję Hotel Harnaś i całej obsłudze za wspaniały weekend.

Wy doskonale wiecie jak rozpieszczać Waszych gości 🙂

Pozdrawiam,

Kasia Walków

Facebook fan page